Rano ruszamy najpierw do banku.
Ochrona wpuszcza tu pojedynczo. Są dwa okienka. Tylko jedna osoba może
znajdować się przy okienku. Kurs na dziś to 1.04 . Zyskujemy na wymienia prawie
200CUC. To sporo, gdyż na ulicy wymieniają el cambio 1 do 1, tj. 1 eur do 1
cuc.
Jedziemy do doliny . Tu konno przemierzamy
przez plantacje tytoniu i trzciny cukrowej.
Jest i plantacja kawy. Niektórzy usilnie próbowali wymigać się z przejażdżki, ale się nie udało. I to był świetny pomysł, jak się okazało. Wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni. Tylko nieliczni z poobijanymi pośladkami, w tym ja. oj bolało do następnego dnia. Nawet poduszka pod tyłek nie pomogła.
Jest i plantacja kawy. Niektórzy usilnie próbowali wymigać się z przejażdżki, ale się nie udało. I to był świetny pomysł, jak się okazało. Wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni. Tylko nieliczni z poobijanymi pośladkami, w tym ja. oj bolało do następnego dnia. Nawet poduszka pod tyłek nie pomogła.
Na plantacji oglądamy proces
robienia kawy i przede wszystkim cygar. Po to tu przyjechaliśmy.
Kupujemy ręcznie robione cygara
14 sztuk za 45 CUC. Pięknie pachną. Sprawdzamy oczywiście na miejscu, czy też
dobrze smakują J
Wycieczka konno kosztuje nas po 7
CUC. Planowane jest 5h jazdy. My skracamy ją do 2h i szczerze? Wystarczy w
zupełności.
W drodze powrotnej zatrzymujemy
się jeszcze przy słynnej pomalowanej ściance w górach. Napisane jest-
prehistoryczna, ale tak naprawdę została namalowana w latach 50-tych na
polecenie Fidela Castro. Wjazd na parking kosztuje 3 CUC od osoby. Można tu
wypić świetną Pina Colade.
Są tu jeszcze dwa punkty
widokowe. Jeden przy hotelu…. I drugi w drodze do Vinales, gdzie z tarasu
restauracji rozciąga się widok na dolinę Vinales znaną ze zdjęć w
przewodnikach.
Warto tu przyjechać. My byliśmy w
ciągu dnia i przyjeżdżamy tu ponownie na kolację.
To najchłodniejszy dzień do tej
pory. Jest pochmurno i przepaduje deszcz. Nadszedł dzień na długi rękaw
wieczorem. Tu kolacja nie jest najlepsza, ale widok wynagradza wszystko!!!
Wieczorem shopping J sklepów z pamiątkami
nie ma zbyt wiele, dlatego mamy jeszcze czas na drinesia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz